Szkoła tuż tuż… Bać się czy cieszyć?

Już od września 2016 r. jako 7 latka, Zuzia pójdzie do szkoły. Przed nami takie wyzwania jak kupno odpowiedniego plecaka i walka o odpowiednią pomoc w klasie i pozycje w ławce.

Zastanawiamy się, czy powinna iść do klasy integracyjnej czy też to zwykłej ogólnej klasy. Z jednej strony dobrze byłoby gdyby widziała, że nie ona jedna ma jakiś problem zdrowotny, z drugiej zaś, przeżyła i widziała już tak wiele cierpienia wśród dzieci, że chcielibyśmy dać jej szanse rozwijać się bez codziennego oglądania chorób i niepełnosprawności. Wiemy, że to nieuniknione, ale przyszedł czas, żeby dać jej szanse rozwijać się i uczyć z możliwością spokojnego normalnego dzieciństwa. Jako rodzice chcemy aby korzystała ze wszelkich dóbr jakie daje szkoła. Bez oglądania się na jej niedowład.

Zuzia jest uzdolniona muzykalnie i artystycznie. Bardzo lubi śpiewać i występować na scenie. Rośnie z niej mała artystka. Ale czy tą drogą powinna pójść?